1. |
Dziwki Dwie
05:51
|
|||
DZIWKI DWIE
raz, dwa
drogi dwie
która twoja
która nie
raz, dwa
one dwie
która twoja
która nie
jeśli kiedyś ustaniesz
w wojnie przeciwko światu
staniesz się tylko rzeczą
o którą inni walczą
raz, dwa
Dziwki dwie
którą kochasz
której nie
raz, dwa
one dwie
z którą pójdziesz
z którą nie
z jedną dotrzesz daleko i donikąd
daleko poza słowa – słowa jej nie oddadzą.
daleko poza świat – świat to dla niej za mało
daleko poza czas – czas nie ma nad nią władzy
z drugą od razu przejdziesz
bramę raju konsumpcji
miłości, bezpieczeństwa
utkwisz tam między śmiercią i życiem
między śmiercią i życiem
czas na pierwszy krok
więc usłyszcie mnie
na ziemi i pod ziemią
imiona skreślone z księgi życia
wymówiłem powoli w milczeniu
grałem nieme hymny ku ich chwale
śpiewałem pieśni bez słów
w milczeniu…
nie ciebie wzywam,
lecz ciebie w sobie budzę!
nie ciebie wielbię,
lecz ciebie w sobie!
nie ciebie podziwiam,
lecz ciebie we mnie samym!
nie ciebie się obawiam
lecz tego, że do końca nie znam siebie
|
||||
2. |
Kres Hańby
03:42
|
|||
KRES HAŃBY
roszczeniowy plebs
egalitarni populiści
szukają celu
wypełniają śmierdzące ścieki
nowa religia szarych mas
wszystko dostępne dla wszystkich
wszystko dla wszystkich możliwe
gromadź, pomnażaj
roszczeniowy plebs
egalitarni populiści
szukają celu
wypełniają śmierdzące ścieki
sprzedali honor
sprzedali dumę
sprzedali instynkt
sprzedali siebie
za zlepek kilku modnych idei
roszczeniowy plebs
pełny, przelewający się, ten świat czeka rzeź
oni przeminą, nadejdzie hańby kres
pełny, przelewający się, ten świat czeka rzeź
to wszystko przeminie, nadejdzie hańby kres
|
||||
3. |
||||
SZALENIEC, GŁUPIEC, OPĘTANY
przyszła cię przywitać
otworzyła drzwi
śmierdzące słowo z jej martwych ust
tak twoje nowe imię brzmi
więc witaj w konsumpcyjnym raju
gdzieś tutaj mieszkasz ty – ćpun 21 wieku,
uzależniony od swojego nędznego życia,
robak na kulce gówna, trzeciej od słońca
tu powietrze pachnie śmiercią z uduszenia
tutaj rzeki szumią pieśń pełną pragnienia
owoc śmierć ci niesie od trucizny tchnienia
to ty –
ten szaleniec, który szuka trwałości w tym, co niestałe
ten głupiec, który szuka rozkoszy w cierpieniu
ten opętany, który szuka osobowości w zlepku idei
ona chce patrzeć, jak dokonujesz najgorszego z wyborów
podnieca ją chwila, w której jesteś jej nadwornym błaznem
twoje życie jest żartem, który rozbawi ją aż do orgazmu
twoje życie jest dla niej…
słowem szaleńca, który szuka trwałości w tym, co niestałe
skowytem głupca, który szuka rozkoszy w cierpieniu
jękiem opętanego, który szuka osobowości w zlepku idei
dokonało się już, zobacz, ona przyszła się z tobą pożegnać
martwe usta przeklęły cię
opluła twe prawdziwe imię
którego nikt nigdy nie usłyszał
|
Streaming and Download help
If you like Non Opus Dei, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp